Choroby tarczycy, a ciąża

Profilaktyką, choroby żeńskiego układu płciowego, zaburzenia miesiączkowania, antykoncepcja hormonalna, mechaniczna, naturalna, ciąża, niepłodność, nowotwory narządów rodnych, porady intymne
admin. med.

Choroby tarczycy, a ciąża

Post autor: admin. med. »

Wciąż w wielu środowiskach obowiązuje mit, że ciąża leczy wiele problemów hormonalnych. Tymczasem wiadomo, że wręcz przeciwnie: może sprzyjać ujawnieniu się chorób dotychczas przebiegających łagodnie, bądź bezobjawowo. Dotyczy to szczególnie zaburzeń pracy tarczycy.
Ciąża nie jest chorobą, jednak na pewno stanowi spore wyzwanie dla organizmu kobiety. Sama nie powoduje konkretnych schorzeń, jednak wywołane przez nią obciążenie dla niemal wszystkich narządów może doprowadzić do pojawienia się przedwczesnych nieprawidłowości w organie słabszym. Niektórym problemom można zapobiegać, gdyż są związane z trybem życia, jednak wiele jest uwarunkowanych genetycznie.

Jeśli przed zajściem w ciążę byłaś leczona hormonalnie, pod nadzorem endokrynologa, bardzo prawdopodobne, że jego pomoc będzie potrzebna w ciąży i długo po porodzie. Warto wiedzieć, że nawet u kobiet zdrowych w czasie oczekiwania na dziecko i wcześniej, niejednokrotnie w pierwszym roku macierzyństwa ujawnia się problem z tarczycą, zwłaszcza nadczynność.

Nie ma cudów

W ciąży z pewnością nie ustąpią choroby tarczycy, nie minie też cukrzyca. Przebieg i rodzaj problemów będzie zapewne inny, nieraz konieczna zmiana leków (choćby dlatego, że zmienia się masa ciała przyszłej mamy), ale o trwałym powrocie do zdrowia nie ma co myśleć. Nawet specyficzny, wydawałoby się przejściowy, problem: cukrzyca ciężarnych wymaga kontroli, bo chociaż zasadniczo mija po porodzie, to zazwyczaj wraca w nowej formie (cukrzyca typu 2) później. Kobiety, które miały trudności z zajściem w ciążę z powodu gruczolaka przysadki mózgowej, po porodzie wymagają zahamowania laktacji, by nie dopuścić do jego rozrostu.

Podobnie jest z kobiecymi dolegliwościami: bolesne, obfite krwawienia zapewne powrócą wraz z miesiączkami, szczególnie, gdy były związane z endometriozą czy mięśniakami.

Skąd zatem przekonania o leczniczym działaniu ciąży? Rzeczywiście, rzadko, ale dochodzi, do "cudownego uzdrowienia". W czasie porodu niektóre gruczolaki doznają wylewu i dosłownie znikają.

U młodych, szczupłych kobiet poporodowe poluzowanie ujścia wewnętrznego macicy może spowodować ustąpienie kobiecych dolegliwości, ale tylko pod warunkiem, że trudności z odpływem krwi menstruacyjnej przez zbyt wąski otwór było jedyną przyczyną kłopotów. Ciąża nie wyleczy np. przewlekłych infekcji.

Pomoc endokrynologa

Hormony tarczycy przez całe życie warunkują nasze zdrowie i dobre samopoczucie, wpływając choćby na układ krążenia, metabolizm, stan naszych kości, układ nerwowy... (Wszystko na ten temat w tekście: Tarczyca nami rządzi). W ciąży odgrywają podwójnie ważną rolę, gdyż umożliwiają prawidłowy rozwój nienarodzonego dziecka. Kiedy płód nie produkuje jeszcze własnych hormonów, ich właściwe stężenie we krwi mamy pozwala maluchowi budować mózg, układ kostny.

Kontrola hormonów tarczycy nie należy do rutynowego pakietu badań ciężarnych. Ich stężenie sprawdza się jednak w przypadku przyszłych matek, które kiedykolwiek miały problemy z tym narządem lub zgłaszają objawy wskazujące na kłopoty z tarczycą. W razie jakichkolwiek nieprawidłowości wskazane jest, by ciążę prowadził ginekolog położnik i endokrynolog zarazem lub by lekarze tych specjalności ze sobą współpracowali. Wiadomo, że choroby tarczycy bezpośrednio mogą zagrażać zdrowiu, a nawet życiu nienarodzonego dziecka, ale tylko wtedy, gdy są nieleczone, nierozpoznane. Stosowanie bezpiecznych leków doustnych pozwala poziom hormonów wyrównać i umożliwić mamie oraz jej dziecku szczęśliwe rozwiązanie.

W ciąży nie wystarczy oznaczyć samego hormonu tyreotropowego (TSH), by przesiewowo ocenić stan tarczycy ("normalnie" zakłada się, że prawidłowy poziom TSH zasadniczo wyklucza zdecydowaną większość problemów z tarczycą). Poziom TSH, zwłaszcza w I trymestrze, gdy hormon jest szczególnie istotny dla rozwoju dziecka, bywa fizjologicznie obniżony (dlatego nie interpretuj wyników sama, bo możesz martwić się niepotrzebnie). Rozpoznanie jest możliwe dopiero po oznaczeniu i zinterpretowaniu poziomu fT3 oraz fT4 (tzw. wolne frakcje hormonów tarczycy), a niejednokrotnie także po innych badaniach (np. usg). Nadczynność tarczycy choćby może być spowodowana jej chorobą, ale i skutkiem działania hormonu łożyskowego HCG. W pierwszym przypadku konieczne jest leczenie, w drugim nie: to z czasem samo minie.

Ważne objawy

Przyszłe mamy zazwyczaj przygotowane są na dolegliwości kojarzone z ich stanem. To może okazać się groźne i doprowadzić do zlekceważenia sygnałów wskazujących na nieprawidłowości tarczycy.

Nadczynność objawia się niemal tak samo, jak ciąża prawidłowa z tym, że objawy są nasilone: występują tzw. niepowściągliwe wymioty, stany niepokoju, drżenia, kołatanie serca, nadmierna potliwość. Lekarz powinien jednak zwrócić uwagę, gdy dochodzi do utraty masy ciała lub jej naturalny przyrost jest za mały, a także pojawiają się biegunki, które w przeciwieństwie do wymiotów, nawet na początku ciąży, normą raczej nie są. W przypadku choroby Gravesa-Basedowa, częstej przyczyny nadczynności tarczycy w ciąży, lekarza i pacjentkę na właściwy trop może naprowadzić wytrzeszcz oczu, obecność wola. Problemy z tarczycą często występują rodzinnie, zatem diagnostyka powinna obejmować nie tylko pacjentki z objawami wskazującymi na nadczynność, ale i z chorobami tarczycy stwierdzonymi w przeszłości, a także te, których bliscy krewni mieli problemy zdrowotne związane z tarczycą. Badania tarczycy powinny obejmować także wszystkie kobiety, które kiedykolwiek przeżyły poronienie z nieustalonej przyczyny.

Leczenie nadczynności zazwyczaj jest doustne, różne w poszczególnych trymestrach, wymagające jednak stałej kontroli podczas ciąży i po porodzie. Świadomość, jak ważna jest tarczyca dla rozwijającego się organizmu sprawiła, że obecnie każdy polski noworodek ma oznaczany poziom TSH. Wczesne wykrycie nieprawidłowości pozwala uratować większość dzieci przed zaburzeniami rozwojowymi.

W przypadku niedoczynności tarczycy niektóre objawy (senność, osłabienie, zwolniona akcja serca, zmęczenie) także uznajemy za naturalne w ciąży. Której przyszłej mamie, przynajmniej przez jakiś czas, nie chciało się bez przerwy spać? A jednak nieleczona niedoczynność tarczycy przyszłej matki grozi umysłowym i fizycznym niedorozwojem płodu. Leczenie tymczasem, podobnie jak przy nadczynności, zwykle nie jest skomplikowane.

Wiadomo, jak ważny w ciąży jest jod, jednak kobiety, które mają problemy z tarczycą, muszą na niego uważać i przyjmować ewentualnie jedynie pod nadzorem lekarza. Uwaga! Dostępne bez recepty preparaty dla ciężarnych też zawierają ten pierwiastek, stąd w przypadku ciąży wszelkie leki konsultuj ze swoim ginekologiem.

Jod przy nadczynności tarczycy, jako składnik potrzebny do produkcji hormonów tarczycy, może zaostrzać objawy choroby. Kobietom zdrowym i niedoczynnością jest bardzo potrzebny, jednak dawkowanie i dobór preparatu zawsze lepiej zostawić lekarzowi. Warto też pamiętać, że tarczyca to narząd kapryśny i czasem nadczynność i niedoczynność występują naprzemiennie, stąd konieczność kontroli i nadzoru endokrynologicznego, gdy masz jakikolwiek problem z tym gruczołem.

Wyczerpana macierzyństwem? To też może być problem z tarczycą!

Nierzadko problem z tarczycą, zwłaszcza jej nadczynność, ujawnia się do roku po porodzie. Młode matki niejednokrotnie trafiają jednak do lekarza, gdy ich zdrowie jest już mocno nadszarpnięte chorobą, a nadczynność bardzo zaawansowana. Dlaczego? Wiele objawów tłumaczą sobie bowiem opacznie, uznając, że to naturalna konsekwencja macierzyństwa.

Każda z nas marzy, by szybko wrócić do wagi sprzed ciąży. Tymczasem zbyt szybka utrata kilogramów po porodzie to pierwszy sygnał ostrzegawczy: coś może być nie tak. Jeśli ciąża przebiegała prawidłowo i kobieta nie przytyła więcej niż 15 kilogramów, zazwyczaj w ciągu dwóch-trzech pierwszych miesięcy traci około 10 kilogramów i wkrótce potem wraca do wyjściowej masy ciała. Gdy przybrała znacznie więcej, jest otyła, czyli chora, zdarza się, że pełny powrót do wagi sprzed ciąży w ogóle może się nie udać, a odchudzanie musi być nadzorowane przez specjalistę bariatrę. Jeśli jednak młoda matka wróciła do wagi sprzed ciąży, a ekspresowe chudnięcie się nie kończy, jest roztrzęsiona, nerwowa i wiecznie zmęczona, ma spocone, drżące ręce i duszności nasilone podczas wchodzenia po schodach, a także odczuwa kołatanie serca, to powinno budzić niepokój. Przyczyną może być poporodowa nadczynność tarczycy, którą może spowodować choroba Hashimoto. Jeszcze niedawno podejrzewano, że na to schorzenie może cierpieć ok. 2 proc. populacji. Dziś wiemy, że chorych stale przybywa chorych stale przybywa, a wśród nich szczególnie dużo właśnie młodych matek.

Zmęczenie, wręcz wyczerpanie, wydaje się zrozumiałym stanem, gdy przez 24 godziny na dobę zajmujesz się niemowlęciem. Tymczasem bez przesady: opieka nad dzieckiem nie zabija, a niedoczynność tarczycy - owszem. Choroba nieraz tak wyczerpuje organizm, że trudność zaczyna sprawiać nawet spacer. Nadczynność jest wyjątkowo niebezpieczna, wręcz niszcząca, dla całego układu krążenia, gdyż serce, zamiast pracować z czynnością ok. 70 uderzeń na minutę, pracuje niemal dwa razy szybciej. Nie jest przygotowane na taki wysiłek. Po rozpoczęciu leczenia problem i objawy nie ustępują błyskawicznie - czasem utrzymują się nawet rok. Zatem, nie czekaj, aż będziesz miała problem, by wstać z łóżka. Sprawę postaraj się wyjaśnić, na początek choćby z lekarzem pierwszego kontaktu. Konsultacja lekarska jest już bezwzględnie konieczna, gdy twój wskaźnik wagi BMI (obliczany następująco: masa ciała podana w kilogramach podzielona przez wzrost, wyrażony w metrach i podniesiony do kwadratu) spada poniżej 18. Taka niedowaga niesie za sobą już zagrożenia podobne, jak anoreksja.

Tylko estrogeny

Oczywiście, nie każda zmęczona młoda matka ma zaraz chorą tarczycę. Apatia, huśtawka nastrojów, poczucia zagubienia i bezradność to skutek stresów, ale i "lenistwa" jajników. Na samopoczucie kobiety ogromny wpływ mają, produkowane przez jajniki, estrogeny. Po porodzie pracują one niemal na tak wolnych obrotach, jak u kobiet podczas menopauzy. Stąd pojawia się zmęczenie, spadek libido, zlewne poty, fatalny humor. Uwaga: sygnałem, że estrogeny już wracają do normy, jest powrót miesiączki. Wraz z nią może, oczywiście, wrócić i PMS (bycie kobietą nie jest proste), ale i apetyt na życie.
źródło:zdrowie.gazeta.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post