Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Choroby układu pokarmowego; przełyku, żołądka, jelit, wątroby, trzustka, dróg żółciowych, odbytu)
tymbark92
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 19 sie 2016, o 02:52

Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: tymbark92 »

Witam , mam problem - zdiagnozowano u mnie glisty ludzkie. Problem w tym, że dolegliwosci jelitowe mam juz od dlugiego czasu i robilem kal na pasozyty ale tylko z 2x i boje sie ze moglem cos przeoczyc. Do tej pory bole w korpusie i rozne dziwne dolegliwosci, uciski, bole, klucia zrzucalem na nerwice.

Boje sie ze moglem przeoczyc moment zakazenia glista ludzka i ze narozmnazaly sie u mnie. Obawiam sie ze moze ich byc sporo. Czy da sie to jakos sprawdzic? Ocenic stopien zakażenia? Bo nie wiem czy nie powinienem wdrozyc powazniejszego dzialania. Lekarz rodzinny przepisal tylko VERMOX.

Dziekuje za pomoc.
dimedicus

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: dimedicus »

Nie można ocenić ile jest pasożytów w organizmie.
Jedynie wykonać badanie stolca(3.krotne, chyba że w danym badaniu już wyjdzie)
Stosować Vermoks i następnie po przerwie powtórzyć po 14 dniach i wykonać po 2 tygodniach badanie kontrolne od ostatniego leczenia
tymbark92
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 19 sie 2016, o 02:52

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: tymbark92 »

A czy to prawda ze jak sie podrazni gliste ludzka np czosnkiem itp to moze pchac sie w strone otworow gębowych?


Zamierzam poza Vermoxem wdrozyc w codzienna diete : pestki dyni, czosnek, kapuśniak, ogóry kiszone, grejpfruta, z piołunem syrop, goździki suszone, żurawinę.
tymbark92
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 19 sie 2016, o 02:52

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: tymbark92 »

Zdiagnozowano u mnie gliste ludzką. Poszperalem na necie i dotarlem do info, zeby tego nie leczyc, tylko leczyc ogolnie organizm jakas mikstura. Wiecej na bioslone.pl. Troche mi sie w to wierzyc nie chce, ze leki+dieta mialyby byc mniej skuteczne i podobno "szkodliwe" dla organizmu. Rzekomo ta mikstura pozwala "ozdrowiec"... Na necie jest sporo zlych opinii na jej temat i sporo dobrych. Nie wiem czy zle pisza ludzie ktorym to nie pasuje, czy dobre pisza Ci ktorym lepiej na kieszeni z tym...

Ogólnie jestem sceptycznie nastawiony, chcialem zapytac co o tym myslicie, BROŃ BOŻE nie polecam tego, nie wiem co to jest. Ale chce sie wyleczyć glisty ludzkiej byc moze jest ona przyczyna moich dolegliwosci z ktorymi zmagam sie juz 2 lata... Chce sie skutecznie odrobaczyć, a tam piszą, że jak bede walczyl z pasożytem to jeszcze gorzej sobie zaszkodze... Mam mętlik w głowie. Pomozcie
dimedicus

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: dimedicus »

Proszę nie czytać bzdur z neta, proszę zastosować podany lek.
Czy dobrze zrozumiałem że leczy się pan na pasożyty od 2 lat???
tymbark92 pisze: Do tej pory bole w korpusie i rozne dziwne dolegliwosci, uciski, bole, klucia zrzucalem na nerwice.
dlaczego pan uważa że są to objawy glistnicy,w każdym razie nie są to objawy glistnicy.
Proszę problem opisać dokładniej.
tymbark92
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 19 sie 2016, o 02:52

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: tymbark92 »

Dziekuje za chęci , dziekuje za pomoc.

Moj problem zaczal sie za granica 2 lata temu. Zaczal mnie dziwnie bolec brzuch, taki dyskomfort po prawej stronie brzucha. Z czasem doszly klucia, burczenia, zaparcia, brak apetytu przez to i silny, dlugotrwaly stres. Fascykulacje, lekka dusznosc, jakbym nie mogl zlapac wystarczajaco dobrego oddechu. Takie uczucie jakby... jakby ilosc tlenu ktora dostarczam nie byla wystarczajaca. O dziwo to chyba wszystko ma zwiazek z psychika, szczegolnie te oddychanie, bo troche to przeanalizowalem i gdy sie nad tym nie skupilame to bylo ok. Poza tym tez walenie serca. Nie wydaje mi sie zebym mial cos na plucach, bo potrafie pograc wpilke, serce tez mi nie wysiada jak dluzej pobiegam wiec zrzucalem to wszystko na nerwice, zrobilem szereg badan w tym kierunku i lekarze mowili ze to nerwy, zbadalem : 3x usg, 3x morfologie krwi, miedz we krwi, borelioze (2x, z czego raz tym drozszym lepszym badaniem), 2x biochemie, gastroskopia, kolonoskopia, RTG płuc, rezonans magnetyczny głowy.

Nic nie wykryto. Stwierdzono nerwice. Teraz sie doweidzialem ze mam pasozyty - gliste ludzką. Zaczalem podejrzewac ze moze to ona jest odpowiedzialna za chociaz "czesc" objawow. Zaczalem sie rowniez martwic ze zbagatelizowalem problem wczesniej i ze moze mi sie te glisty namnozyly, przeraza mnie ta mysl.

Obecnie zazywam Vermox, za tydzien poprawiam Zentelem (zalecenia lekarza).

+ czosnek (rano jak naczczo zjem ząbek to az czuje jak wypala), kapuśniak, żurawina, pestki dyni, jakiś syrop z orzecha czarnego i piołuna, dodatkowo zamierzam wysterilizować płynem antybakteryjnym wszystkie klamki, okolice ktore sie dotyka, zaprzestalem natychmiasto obgryzania paznokci (jedyny plus tej przygody), dziwi mnie to ze zachorowalem bo zyje w czystych warunkach zawsze myje rece i dokladnie owoce ale moze obgryzanie paznokci, zamierzam rowniez zmieniac czesto posciel i dezynfekowac rece plynem do higieny przed kazdym jedzeniem, pale rowniez e-papierosa, mocno staram sie trzymac ustnik w jak najlepszej sterylnej czystosci

Chce na prawde POZBYĆ SIE TEGO DZIADOSTWA.

ALE... na tym bioslone przeczytalem takie dziwne informacje... ze mi zametlily w glowie.
dimedicus

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: dimedicus »

Ja sądzę że po części objawy są związane z nerwicą a bezpośrednio raczej z jelitem drażliwym i tu bym się doszukiwał problemów.oczywiście glistnica ma wpływ na objawy ale ten problem nie jest od dawna,więc tu wskazana diagnostyka w kierunku ZJD.
Przy ZJD wyniki wychodzą dobrze.
tymbark92
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 19 sie 2016, o 02:52

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: tymbark92 »

Ok tylko martwi mnie ta glistnica i jak sie tego pozbyc.

Ludzie walcza latami, ja sie boje ze przeoczylem cos i ze od dluzszego czasu mam to. Nie wiem. Wczoraj mialem w nocy straszne nudnosci i uczucie lęku.

Te leki ponoc niszcza watrobe i toksyny przy zabijaniu glist tez niszcza watrobe, przydaloby sie cos na regeneracje, do tego mucha mi lata i nie moge jej zabic mam wrazenie ze jest roznosicielem zarazkow.

Nie wiem tez jak sie czlowiek zaraza wieksza iloscia glist. Spotkalem 2 teorie i nie wiem ktora jest prawdziwa:

1. Glisty rozmnazaja sie w czlowieku.
2. Glisty nie rozmnazaja sie w czlowieku i aby dostac kolejna gliste trzeba zjesc jaja i tu znow 2 historie:
a) jaja glist msuza odlezec swoje w wilgotnym miejscu, ziemi np zeby moc wykluc larwe
b) jaja glist sa wszedzie w pokoju i mozna je zrec na biezaco

Nie wiem.... MUSZE ZWALCZYC TEN SYF ZATRUŁ MOJE ZYCIE PO CZESCI, a w necie mnostwo znachorów i ludzi ktorzy walcza latami....
dimedicus

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: dimedicus »

W organizmie człowiek spożyte jaja przeobrażają sie w larwy,te po ok 2 miesiącznicach zaczynają się rozmnażać płciowo.
Zarazić się można przez kontakt ze zwierzęciem,spożywaniem nie mytych a podlewanych odchodami owoców,warzyw czy też w kąpieli np jeziorze.
tymbark92 pisze:Te leki ponoc niszcza watrobe i toksyny przy zabijaniu glist tez niszcza watrob
leki te raczej nie maja skutków ubocznych ale może wystąpić biegunka,ból brzucha,wysypka
tymbark92 pisze: w necie mnostwo znachorów i ludzi ktorzy walcza latami....
Radzę nie czytać bredni z neta,ludzie często piszą bzdury.
Czasem po przeczytaniu takich "rad" człowiek się dziwi że jeszcze żyje!
tymbark92
Użytkownicy
Posty: 10
Rejestracja: 19 sie 2016, o 02:52

Re: Glista ludzka - jak ocenic stopien zakażenia?

Post autor: tymbark92 »

Obawiam sie po prostu, ze mam te glisty od dawna i ze moze leki ktore mi przepisano nie sa skuteczne przy masowych infekcjach. Z drugiej strony jednak, zeby zarazic sie na nowo lgista to podobno trzeba zjesc jaja, a te musza odlezec swoje, zeby byly zarazliwe. Swieze jaja w kale nie sa zarazliwe podobno. DOpiero jak przejda jakis proces, troche poleza. Ja cale zycie myje rece czesto, wszystko dokladnie oplukuje, ale obgryzalem tez paznokcie. Mam nadzieje ze sie nie nabawilem jakiejs masówki...
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post