Atrezja przelyku.

Rozpoznanie, leczenie, zabiegi-operacje chirurgiczne, transplantologia, korekcji nosa i piersi, liposukcja i lifting. leczenie żylaków nóg
Aleksandra2807
Użytkownicy
Posty: 7
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 14:11

Atrezja przelyku.

Post autor: Aleksandra2807 »

Witam,
jestem w 31 tygodniu ciazy,jest to moje drugie dziecko, niestety w tym tygodniu rozpoznano na usg atrezje przelyku. Wielowodzie i niewidoczny zoladek. Chcialabym zapytac czy sa jakiekolwiek szanse by okazalo sie to pomylka? dodam ze zoladka nie dostrzeglo juz 3 lekarzy. Czy te objawy moga byc zwiazane z czym innym? W ilu procentach jest pewne, ze moje dziecko czeka operacja?
To niestety nie wszystko, podczas badania odnaleziono rowniez poszerzona trzecia komore mozgowa i przetrwala gorna, lewa zyle glowna. Czy to wskazuje na mozliwosc zespolu wad wrodzonych? na ile jest mozliwe ze te dwie ostatnie anomalie nie maja polaczenia z atrezja? i czy przy atrezji jest mozliwosc porodu naturalnego?
W zupelnosci nie wiem czego moge sie spodziewac. Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam.
dimedicus

Re: Atrezja przelyku.

Post autor: dimedicus »

Aleksandra2807 pisze:W ilu procentach jest pewne, ze moje dziecko czeka operacja?
Aleksandra2807 pisze:przetrwala gorna, lewa zyle glowna
z opisu wynika że jest to w klasyfikacji anatomicznej typ I – nadsercowy, będzie konieczny zabieg
Aleksandra2807 pisze:Czy to wskazuje na mozliwosc zespolu wad wrodzonych?
Tak

Wszystko wymaga dalszych obserwacji
Aleksandra2807 pisze:niewidoczny zoladek
to się może zmienić z czasem,nawet jeśli to obecnie widzi 3 lekarzy,może był pusty.
Aleksandra2807 pisze:czy przy atrezji jest mozliwosc porodu naturalnego?
tak
Aleksandra2807
Użytkownicy
Posty: 7
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 14:11

Re: Atrezja przelyku.

Post autor: Aleksandra2807 »

Witam, dziekuje za odpowiedz. Badania usg byly przeprowadzane w parodniowych odstepach czasowych, niestety przy kazdym brak lokalizacji zoladka. Lekarz przeprowadzajacy badanie stwierdzil ze jet to atrezja na ponad 90 procent. Pozostale anomalie skwitowano mozliwoscia wystapienia u dziecka syndromu downa. Diagnostyka inwazyjna nie wchodzi w gre ze wzgledu czynnosci skurczowe i obawy o przedwczesny porod. Czy jest jakakolwiek szansa ze moje dziecko bedzie zdrowe a diagnostyka usg moze byc mylna ?
dimedicus

Re: Atrezja przelyku.

Post autor: dimedicus »

Nie wszystko można ocenić w badaniu usg,już różne rzeczy widziałem
Aleksandra2807 pisze:Czy jest jakakolwiek szansa ze moje dziecko bedzie zdrowe
na dziś nikt nie udzieli takiej odpowiedzi,tym bardziej że ja opieram się tylko na nie pełnych wynikach. Szanse są ale wiele też zależy od powikłań jakie mogą ew. wystąpić.
Aleksandra2807
Użytkownicy
Posty: 7
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 14:11

Re: Atrezja przelyku.

Post autor: Aleksandra2807 »

Witam. Jestem już po porodzie. Urodziłam przedwcześnie. 34 tydzień. Jest to atrezja przełyku bez przetoki. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji po mniej więcej jakim czasie można z dzieckiem wrócić do domu. Lekarze nawet nie podają przyblizonych dat. Mamy za sobą operacje wprowadzenia sondy do żołądka. Tak syn jest teraz karmiony i lekarze czekają z operacja. Dziś dostałam informację że może się odbyc ona niebawem nawet już za tydzień. Nie wiem zupełnie czego się spodziewać ani z czym mam do czynienia. Proszę o jakąkolwiek odpowiedź.
dimedicus

Re: Atrezja przelyku.

Post autor: dimedicus »

Nie podam dokładnej daty opuszczenia szpitala,gdyż po operacji potrzeba kilka tygodni do wydłużenia przełyku a dziecko powinno być w tym czasie dożywiane przez cewnik do żołądkowy co jest właśnie robione i wówczas nastąpi drugi zabieg,po tym czasie w zależności od stanu będzie można będzie wypuścić dziecko ze szpitala a więc należy się liczyć że całość może potrwać ok 6 tygodni.
Aleksandra2807
Użytkownicy
Posty: 7
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 14:11

Re: Atrezja przelyku.

Post autor: Aleksandra2807 »

Dziękuję bardzo.
Aleksandra2807
Użytkownicy
Posty: 7
Rejestracja: 24 kwie 2016, o 14:11

Re: Atrezja przelyku.

Post autor: Aleksandra2807 »

Witam. Może ktokolwiek z rodziców będzie szukał rozpaczliwie innych hostorii. Mój syn urodził się w 34 tygodniu SN. Wykryto atrezje przelyku bez przetoki, wadę serca vsd, przetrwaly przewod tetniczy, poszerzona trzecia komore mozgowa. Wszystko wskazywało na to że kiedyś wrócimy do domu, że mamy dość duże szanse by w miarę normalnie funkcjonować, w tej całej sytuacji mieliśmy bardzo dużo wiary w sukces. Aż do momentu martwiczego zapalenia jelit nec. Odbyły się dwie operacje , przy drugiej resekcja jelita 62 cm. Przy pozostałych wadach do operowania zostaliśmy pozbawieni jakichkolwiek szans. Fabian zmarł po miesiącu i jednym dniu. Teraz czekamy na wyniki badań genetycznych.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post