Jak poprawić płodność ?

Profilaktyką, choroby żeńskiego układu płciowego, zaburzenia miesiączkowania, antykoncepcja hormonalna, mechaniczna, naturalna, ciąża, niepłodność, nowotwory narządów rodnych, porady intymne
Asystentka

Jak poprawić płodność ?

Post autor: Asystentka »

Jak poprawić swoją płodność naturalnie

Osoby, które chcą zwiększyć szansę na poczęcie, zwykle są odsyłane na drogie, specjalistyczne terapie hormonalne lub po chemiczne leki. Jednak przy tak delikatnym temacie, jak staranie się o dziecko, wielu najpierw woli zwrócić się w stronę naturalnych, stosowanych od wieków metod.

Od lat 70. liczba plemników w spermie mężczyzn zmniejszyła się w krajach rozwiniętych o 40 – 50 %. Również wśród kobiet problemy z zajściem w ciążę są częstsze niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. A przecież istnieje wiele naturalnych sposobów, które od wieków pomagały przy takich problemach. Trzeba je tylko odkryć na nowo.
Minerały, które przydadzą się kobietom

Najważniejsze, co można zrobić, by zwiększyć swoje szanse na poczęcie, to zadbanie o odpowiednią ilość w diecie minerałów potrzebnych do prawidłowego rozwoju ciąży. Często to właśnie brak składników odżywczych, wywołany ubogą, przetworzoną dietą, używkami i szkodliwymi dodatkami, uniemożliwia zajście w ciążę.

Podstawą programu naprawczego dla organizmu muszą być witaminy antyoksydacyjne, takie jak witamina A, C i E. Znajdziesz je w świeżych owocach i warzywach, choć te uprawiane przemysłowo i nie pochodzące z ekologicznego źródła mogą zawierać mniej witamin, dlatego szczególnie zimą warto uzupełniać te substancje. Witaminy E szukaj też w dobrej jakości oleju i oliwie, zarodkach pszennych czy żółtkach jaj. Zwana jest czasem witaminą płodności, bo dzięki niej płód rozwija się prawidłowo a poza tym to ona odpowiada za młodość ciała i związaną z nią możliwość poczęcia. Jej niedobór może prowadzić nawet do obumarcia płodu. Wiemy też, że kobiety, którym zdarzają się liczne poronienia, mają często obniżony poziom witaminy C i E we krwi.

Kolejne ważne składniki to miedź, selen, chrom i cynk. Ten ostatni reguluje cykle miesiączkowe co ułatwia planowanie potomstwa a do tego zmniejsza ryzyko przedwczesnego porodu. Dodatkowo np. jedzenie dużych ilości cukru (nie tylko w słodyczach, ale też owocach i sokach) obniża przyswajalność chromu. Przy tym u kobiet cierpiących na niepłodność idiopatyczną poziom selenu jest często zbyt niski a do jego odpowiedniego wchłaniania potrzebny jest cynk. Te cztery substancje wzajemnie wpływają na swoje przyswajanie i działanie, dlatego warto często sięgać po bogate źródła, takie jak kasze i inne produkty pełnoziarniste a do tego orzechy.

Do prawidłowego przebiegu ciąży potrzeba też zwiększonej ilości żelaza, które będzie przecież ważnym budulcem łożyska a wcześniej warunkiem, by przyszłej mamie nie zabrakło w tym czasie sił. Głównym źródłem żelaza jest mięso czerwone, ale też pietruszka, buraki czy szpinak, które według badań są skuteczniejsze jeśli chodzi o chronienie przed bezpłodnością. Dodatkowo zbyt niski poziom witaminy B6 czy B12 może zaburzać ilość pobieranego z pożywienia żelaza, magnezu i wapnia, więc tu również obowiązuje zasada łączenia składników. Dobrym źródłem magnezu i wapnia może być tłuste mleko czy jogurty, bo według przeprowadzonych na Uniwersytecie w Bostonie w 1989 roku badań, kobiety które po nie codziennie sięgały, miału o 22 % mniejsze ryzyko łłodności owulacyjnej niż osoby, które jadły chudy nabiał.

Konieczne jest też sięganie po kwas foliowy, który trzeba przyjmować już na co najmniej 30 dni przed planowaną ciążą, by zapobiec wadom płodu i umożliwić jego prawidłowy rozwój. Suplementy kwasu foliowego matkom zaleca w oficjalnych komunikatach ministerstwo zdrowia m. in. USA czy Wielkiej Brytanii a także Światowa Organizacja Zdrowia. Jego niedobór może powodować poronienia.

To nie wszystko: jak poprawić jakość śluzu?

Aby wystąpiło zapłodnienie, w macicy muszą panować odpowiednie warunki – to dlatego przed owulacją (w czasie „dni płodnych”) pojawia się śluz o specjalnej konsystencji, który ma ułatwić zapłodnienie. U niektórych kobiet problemy z zajściem w ciążę wiążą się z brakiem, zbyt małą ilością lub złą jakością tego śluzu. Dlatego w pierwszej fazie cyklu (do pojawienia się owulacji) warto przyjmować olej z wiesiołka, który zawiera kwas gamma-linolenowy. To jeden z kwasów Omega-3, który znany jest z poprawiania jakości śluzu. Ale uwaga – może wywoływać skurcze macicy, a więc po owulacji warto zrobić przerwę w przyjmowaniu do następnego cyklu na wypadek, gdyby wystąpiła wtedy ciąża.

Takie działanie ma też siemię lniane. Osoby, które piją napar z siemienia wiedzą, że jego nasionka w wodzie są pokryte gęstym śluzem. Tą właściwością siemię może podzielić się z naszym organizmem przy regularnym przyjmowaniu. Przy okazji zawarte w nim substancje aktywne regulują cykl miesiączkowy i ilość hormonów potrzebnych do zajścia w ciążę.
Witaminy, po które powinni sięgnąć panowie

Wielu panów nawet nie wie, że oni też mogą w naturalny sposób wzmocnić swój układ reprodukcyjny. Wśród polecanych dla nich minerałów i witamin znajdują się cynk i miedź a także witamina A, C i E, które „wymiatają” zagrażające płodności wolne rodniki, powstałe w wyniku złej diety czy siedzącego trybu życia.

Dodatkowo warto zadbać też o ilość chromu, miedzi i cynku bo współcześnie hodowane mięso często ma mniej tych składników, niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Tymczasem niedobory cynku zmniejszają ilość plemników w nasieniu i mogą zaburzyć poziom testosteronu a pozostałe składniki wpływają na jego wchłanianie i przyswajanie. Warto sięgać po takie źródła tych pierwiastków, jak kasze, makaron pełnoziarnisty czy orzechy. Z kolei magnez i witamina B6 i B12 może zlikwidować spadki nastroju i przemęczenie, które często utrudniają podjęcie starań o dziecko. Panowie, których problemem jest stres, zniechęcenie i wypalenie, dodatkowo powinni sięgać po zieloną herbatę, która pomoże im się skoncentrować w pracy a po niej nadal mieć siłę do działania.

Jeśli zamierzamy minerały czerpać z suplementu, warto pamiętać, że wszystkie substancje mineralne powinny pochodzić z naturalnego źródła i być wolne od GMO, sztucznych dodatków i barwników. Tylko wtedy mamy gwarancję, że takie kapsułki nie będą dodatkowo pogarszały szans na poczęcie.
Płodność – problem naszych czasów?

Niestety, problemy z płodnością to współczesna plaga i wszystko wskazuje na to, że w przyszłości będą się zdarzać jeszcze powszechniej. Od kilku lat pojawiają się badania łączące przetworzoną żywność i fast-foody z problemami z zajściem w ciążę. W 2008 roku australijskie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że według zebranych przez nie danych, GMO może zmniejszać płodność. Udowadniają to liczne badania, w których odsetek poronień i nieudanych prób zajścia w ciążę był znacznie wyższy, gdy poprzedzało je 20 tygodni diety opartej na produktach GMO. Podobne działanie mogą mieć wykorzystywane w rolnictwie pestycydy, hormony i herbicydy.

Dlatego jeśli chcesz zwiększyć szansę na ciążę, zacznij od drobnych zmian w trybie życia. Zamiast alkoholu i kofeiny, które obniżają ilość plemników u mężczyzn a u kobiet rozregulowują miesiączki, wybieraj herbaty ziołowe. Dobrze wpłyną na zdrowie, jak zielona podniosą cię na duchu i zapewnia odpowiedni poziom energii a jak herbata z lukrecją czy liściem malin pięknie pachną a przez to relaksują. Dodatkowo herbata z liści malin wzmacnia mięśnie macicy.
Jeśli chcesz naturalnie dostarczyć sobie minerałów i witamin, sięgaj też po napar lub sok z pokrzywy, która jest kopalnią m. in. selenu, cynku czy żelaza.

Warto też wykluczyć z diety tłuszcze trans (zawarte w fast-foodach, słodyczach czy słonych przekąskach), których nadmiar poza zdolnością „zatykania” żył (co może być niebezpieczne zarówno dla płodności kobiet, jak i mężczyzn) może zaburzać też syntetyzowanie hormonów niezbędnych do wystąpienia ciąży.

Zarówno kobiet, jak i mężczyzn dotyczy też konieczność poprawy jakości życia. Chodzi głównie o odpowiednią ilość snu i regularny odpoczynek a także wprowadzenie do trybu dnia czasu na relaks i solidną dawkę śmiechu. Często przeciągające się problemy z poczęciem wynikają ze stresu i spięcia, które wywołane są... ciągłymi staraniami o dziecko. Raz na jakiś czas warto zamiast tego wybrać się na masaż czy obejrzeć wspólnie dobrą komedię. Wśród sposobów na relaks nie powinno być jednak gorących kąpieli, które u mężczyzn mogą pogarszać jakość nasienia.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post