Biegunki - A woreczek żołciowy.

Choroby układu pokarmowego; przełyku, żołądka, jelit, wątroby, trzustka, dróg żółciowych, odbytu)
Jacek
Użytkownicy
Posty: 1
Rejestracja: 2 paź 2017, o 09:44

Biegunki - A woreczek żołciowy.

Post autor: Jacek »

Witam, Chciałbym zaryzykować i opisać tu swój problem, brak mi pomysłu jak już walczyć.
Zacznę Od tego ze mam 26 lat, około 2 lat temu wycieli mi woreczek zółciowy(Laparoskopowo), i wtedy zaczął się mój horror, po paru dniach zacząłem miewać ostre żółte biegunki, dostałem wkońcu cięzkich bóli brzucha (wylądowałem w szpitalu z podrazniem trzustki)- Tak trzymałem diete jak mi kazano, (cały czas dzien w dzien biegunki) PO 2 tyg, wypis , za pare dni bóle wróciły i znów szpital (tydzien) <-- trwało to mniej wiecej tak około Pół Roku,(i dzien w dzien towarzyszyły biegunki) <- Bum wkoncu Gastroskopia <- Wykryto Helicobacter pylori, czas na antybiotyk, wyleczone , bóle minely biegunki zostały, Nagle ból znowu, Helicobacter, antybiotyk wyleczony (Rok spokoju) odpukac Ale Biegunki mam do tej pory,Robiono Mi Kolonoskopie-Rektoskopie,Gastroskopie ponowna/Tomograf Komputerowy i nic nie wykryto,Zwiedziłem chyba wszystkich mozłiwych reklarzy w Radomiu, od prywatnyc wizyt po szpitale i przychodnie (gastrologow) i nie tylko.Zaden mi nie potrafi pomóć, Biegunki sa ostre i bardzo wodniste i zółte,
Przez te 2 lata co zaobserwowałęm, dieta lekkostrawna nie ma na to wplywu, biegunki i tak sa i tak sa,
Wystarczy 1 lyczek Piwa, Troche Alkoholu i nastepny caly dzien nie wyjde z toalety , moje wizyty w toalecie siegaja jakis 20 razy na dzien po Alkoholu , Spozywajac nie ktore produkty mleczne z laktoza, Nie zdarze dojesc a juz musze biec do lazienki,Nie wszystkie ale spora ich część, Dodam ze nigdy tak nie miałem,Bardzo mi to ogranicza funkcjonowanie, A i jeszcze, Sprawdzane i nie jest to na tle nerwowym, Brak mi juz sił, doszlo do tego Ze tabletki Typu Stoperan Łykam Jak Cukierki, choc te tez nie zawsze pomagaja.
CO jeszcze moge powiedziec co zaobserwowałem, mam dziwne przelewanie w brzuchu takie glosne,Czasami bolesne parcia bardzo bolesne,a potem leci jak z kranu. Leki Zmniejszajace wydzielanie kwasu zoładkowego tez nie zdaly egzaminu,W zasadzie zadne leki jeszcze mi nie pomogly. Pisze tu z prosbą o pomoc z jakimis pomyslami co robic , jak sie z tego wyleczyc, gdzie isc co zrobic, bo juz mi naprawde sil do zycia przez to brakuje:( Przepraszam Za tak wyczerpujacy temat, ale staralem sie opisac wszystko co mogłem co spostrzegłem.
Z Góry Dziekuje za pomoc.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post