Od roku męczę się z ciągłym parciem na pęcherz, z jakiego powodu?

Choroby układu moczowo-płciowego, zaburzenia i potrzeby seksualne.
Timothy
Użytkownicy
Posty: 2
Rejestracja: 9 wrz 2017, o 10:42

Od roku męczę się z ciągłym parciem na pęcherz, z jakiego powodu?

Post autor: Timothy »

Witam,
od roku męczę się z ciągłą potrzebą oddawania moczu.
Zaczęło się w sytuacjach stresowych i po wypiciu alkoholu jednakże wybiórczo, w jakiś dzień znowu miałem naglące parcie i tak już zostało.

Badania USG jamy brzusznej, nerek i przezodbytnicze są dobre
Brak zapalenia prostaty
Posiew moczu oraz nasienia nic nie wykazał
Kreatynina lekko podwyższona
Wyniki moczu w porządku

W pierwszy dzień egzaminów maturalnych urodziłem miękki rozkruszony kamień, pojechałem na sor, dostałem rozkurczowe leki i ketoprofen, na maturę dałem radę dojechać, ale było strasznie.

Ostatnio wykryto u mnie przepuklinę pomiędzy L4-L5 w przestrzeni S1, jednak neurochirurg powiedział, że niemożliwe jest aby to uciskało na nerwy.

Tydzień temu byłem w Warszawie, w klinice na cystoskopii i stwierdzono cytując "całość obrazu PRZEMAWIA za zespołem bolesnego pęcherza/zapaleniem śródmiąższowym pęcherza" jednakże sam lekarz powiedział mi, że jest to raczej średnio możliwe, lecz nie widzi nic innego.

Parę lat temu stwierdzono u mnie również zespół jelita wrażliwego - za każdym razem gdy gorzej czuję się z pęcherzem czuć mi nieprzyjemny zapach z ust oraz mam przeszklone oczy.

Mam 19 lat, niedługo (za niecały miesiąc) zaczynam studia na politechnice, byłem już na usuwaniu bakterii przez BICOM, lecz to nie przynosi efektów, chodzę na rehabilitacje w związku z przepukliną i nerwami, które działają na pęcherz, piłem przez dwa tygodnie wywary z pietruszki, które wspomagają przeczyszczanie pęcherza ze złogów, stosuję dietę histaminową - m.in. alkoholu, kawy nie piję od roku odkąd parcie nie przestawało znikać, ponieważ przeżywam po tym katorgę, przez 6 miesięcy brałem leki od psychiatry - Egzystę, Coaxil, Aciprex, bez efektu, przez niecały rok piłem Neofebrisan oraz zioła na układ moczowy, bez efektu, byłem faszerowany przez antybiotyki na zapalenie prostaty (Levoxa) przez 9 miesięcy bez skutku.

Byłem u specjalistów w Poznaniu, Wrocławiu oraz Warszawie.

Próbuję mieć dobre nastawienie, ponieważ to też jest ważne, lecz jest ciężko. Proszę o pomoc, ponieważ wątpię w diagnozę lekarza, który mnie badał stosując cystoskopię, było widać, że sam nie jest pewien, dodatkowo tę dolegliwość zazwyczaj mają kobiety w podeszłym wieku, a nie świeżo upieczony maturzysta.

Nie wstaję w nocy do toalety, potrafię spać po 12 godzin gdy jestem zmęczony, rano jednak budzę się obrzmiały w okolicy pęcherza i z pobolewającymi nerkami.

Miałem również terapię psychologiczną, która nie zdziałała efektów.

Proszę o pomoc
synapsa
Użytkownicy
Posty: 85
Rejestracja: 21 paź 2017, o 13:48

Re: Od roku męczę się z ciągłym parciem na pęcherz, z jakiego powodu?

Post autor: synapsa »

Tyle badań?Usiądź wygodnie w fotelu i się zastanów:
1/nieprzyjemny zapach z ust jest wynikiem:
-zepsutych zębów,
-nienależytej higieny jamy ustnej,
-stanów zapalnych w obrębie gardła,migdałków,zatok/jest ich kilka/.
Nieprzyjemny zapach z ust nie jest wynikiem zapachu z żołądka,jelit,itd, gdyż zapach ów musiałby pokonać zamknięty oddźwiernik i ok.60 cm przełyku.
2/IBS/zespół jelita drażliwego/jest chorobą jelita grubego,głównie/, objawiającego się m.in silnymi biegunkami,
3/parcie na pęcherz moczowy to mechanizm pobudzenia wegetatywnego układu nerwowego i wola człowieka jet w tym względzie znacznie ograniczona/nie może sam wywoływać parcia/,chyba,że jest inna przyczyna organiczna/najczęściej-przerost prostaty/,
4/psychiatra potraktował Cię/sądząc po lekach-nie wiem ile Ci zaordynował tego Aciprexu ale podejrzewam 5-10 mg/bardzo .....łagodnie.
5/przeszklone oczy,to pojęcie niedookreślone.
Reasumując,niczego nie wykluczając z chorób pęcherza i innych narządów a wyłącznie dokładnie czytając Twój post,że moim zdaniem, cierpisz na fobię zwaną hipochondrią.Jest to bardzo poważna choroba psychosomatyczna,potrafiąca doprowadzić do samobójstwa osobę chorą.Objawia się silnym lekiem uogólnionym i depresją.Opis tej choroby sobie daruję/można poczytać/.
Moim zdaniem powinieneś jeszcze raz odwiedzić psychiatrę, mówiąc mu o silnym poczuciu wielu chorób somatycznych,badaniu się na ich okoliczność,bezowocności tych badań itp.Leczenie hipochondrii to leczenie jak w przebiegu depresji i/lub silnego leku uogólnionego.
Raczej nie idź do tego psychiatry u którego byłeś poprzednio.
Pozdrawiam.
Timothy
Użytkownicy
Posty: 2
Rejestracja: 9 wrz 2017, o 10:42

Re: Od roku męczę się z ciągłym parciem na pęcherz, z jakiego powodu?

Post autor: Timothy »

1/ mam stwierdzony refluks i niedomknięty oddźwiernik
2/ nie silnymi biegunkami, tylko bólami jelita, częstym oddawaniem kału i silną reakcją na niektóre rzeczy, a ja oddaję stolec srednio z 7 razy dziennie i często mnie owe jelito boli
Poszerzając swoją wiedzę w tym temacie dowiedziałem się, że jelita mogą mieć silny wpływ na wiele rzeczy w organizmie, także nie wykluczam też tego
synapsa
Użytkownicy
Posty: 85
Rejestracja: 21 paź 2017, o 13:48

Re: Od roku męczę się z ciągłym parciem na pęcherz, z jakiego powodu?

Post autor: synapsa »

Masz silnie pobudzony układ wegetatywny.Pobudzony z Twojego CUN.Nic nie zaszkodzi a może pomóc leczenie lęku ,bo masz go na 100%.Niczego przecież nie przesądzam ale młody człowiek dotknięty tyloma chorobami,to rzadkość.Wizyta u dobrego psychiatry/prywatnie ok.100 zł./nie zaszkodzi.Fobie-nazywając rzecz bardziej naukowo-Zaburzenia Obsesyjno-Kompulsyjne,leczy się innymi środkami ,niż przepisał Ci lekarz psychiatra.
Pozdrawiam.
Jan
Użytkownicy
Posty: 1
Rejestracja: 1 lis 2017, o 09:07

Re: Od roku męczę się z ciągłym parciem na pęcherz, z jakiego powodu?

Post autor: Jan »

Witam.
Od 20lat zmagam się z zapaleniem prostaty - w tym czasie wypiłem "wiadro" antybiotyków i odwiedziłem kilkunastu urologów którzy po kilku wizytach rozkładali ręce i mówili że tego nie da się wyleczyć. Około 9 miesięcy temu trafiłem do urologa z Krakowa [mod], który jako pierwszy zlecił mi bardzo kompleksowe i dokładne badania w celu określenia schorzenia - wynik to niebakteryjne zapalenie prostaty. Obecnie jestem w trakcie leczenia u doktora [mod] i muszę stwierdzić po raz pierwszy mam zauważalną poprawę bez stosowania antybiotyków. Szczerze polecam wizytę u doktora każdemu kto ma do czynienia z tym bardzo nieprzyjemnym schorzeniem. Lekarz przyjmuje w klinice [mod] Dojazdów koło Krakowa.
synapsa
Użytkownicy
Posty: 85
Rejestracja: 21 paź 2017, o 13:48

Re: Od roku męczę się z ciągłym parciem na pęcherz, z jakiego powodu?

Post autor: synapsa »

Chcesz się coś poradzić czy reklamujesz dr...........?
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post