Problem z odbytem, woń kału

Choroby układu pokarmowego; przełyku, żołądka, jelit, wątroby, trzustka, dróg żółciowych, odbytu)
Sekke
Użytkownicy
Posty: 1
Rejestracja: 14 wrz 2016, o 11:16

Problem z odbytem, woń kału

Post autor: Sekke »

Witam. Mam 20 lat i od około 5 lat mam problem z odbytem.

Moje problemy zaczęły się w 3 klasie gimnazjum. Był to czas, gdy bardzo dużo siedziałem, wcześniej byłem bardzo aktywny fizycznie, później przyczepiłem się jak dureń do konsoli. Miałem wrażenie, że czasami nie trzymam kału. Faktycznie tak było, pamiętam dwie sytuacje, w której to koledzy wyczuli ten odór.

Idąc do technikum myślałem, że to już minęło. Myliłem się, zdarzało się, że znajomi podsuwali mi sugestywne aluzje, które utwierdziły mnie w przekonaniu, że dalej jest coś nie tak. W I klasie pierwszy raz poszedłem do chirurga w mojej małej mieścinie. Skarżyłem się na zgrubienie po lewej stronie odbytu, które sprawiało, że praktycznie cały czas miałem wrażenie niepełnego wypróżnienia. Ten zbadał mnie palcem, stwierdził, że nic nie widzi, zalecił jakąś maść oraz nasiadówki z kory dębu.

Sytuacja nie poprawiła się, po jakimś czasie znów odwiedziłem tego samego lekarza, który skierował mnie na bolesną kolonoskopię, gdyż badanie wykonano bez znieczulenia.

Sama kolonoskopia (III klasa technikum) nic nie wykazała oprócz mikroskopijnego polipa, dodatkowo lekarz zauważył na odbytem hemoroida w I stadium. Przepisał mi jakieś tabletki i maść. Zapewnił, że żaden smród się ode mnie nie wydziela.

W IV klasie objawy się nasiliły jak nigdy. Co prawda nikt mi w oczy nie powiedział, że śmierdzi ode mnie kałem, ale aluzje stały się tak oczywiste, że pisząc to mam ochotę zapaść się pod ziemie. Zdarzało się, że będąc w klasie maturalnej uciekałem z lekcji by oszczędzić sobie wstydu. Własnie w IV klasie poszedłem do prywatnego lekarza, który jedyne co zrobił to skierował mnie do proktologa z miasta wojewódzkiego. Tam na pierwszym spotkaniu lekarz ustalił mi termin na rektoskopię i kolonoskopie (na którą nie poszedłem, lekarz stwierdził, że poprzednia, która miała miejsce rok temu może być nieaktualna). Rektoskopia nic nie wykazała, zalecono mi picia więcej wody, przyjmowanie błonnika i inne standardowe polecenie. A, i przepisano mi syrop z laktozy, ponieważ skarżyłem się na zaparcia. Nie odczuwałem parcia, będąc pewien, że ten kał w odbycie się znajduje (podczas nasiadówek po prostu wypływał)

Obecnie jest trochę lepiej, gdyż wypróżniam się dwa razy dziennie. Mam jednak wrażenie, że wcześniej wspomniany hemoroid powiększył się, a defekację utrudnia mi coś, co znajduje się w odbycie, coś co w raz z kałem wysuwa się z odbytu podczas parcia. Po samym wypróżnieniu często czuję jakby pieczenie. Sam kał bardzo często wydaje mi się być wodnisty, zdarza się, że są to stolce ołówkowate.

Piszę to dlatego bo nie wiem co z tym zrobić. Byłem u lekarzy, którzy nie zdołali mi pomóc, a w domu twierdzą, że problem znajduję się w mojej głowie a nie w tyłku. Macie jakieś pomysly?
dimedicus

Re: Problem z odbytem, woń kału

Post autor: dimedicus »

Że są hemoroidy to raczej pewne czy to odbyt wypada czy wychodzi hemoroid,niestety tu nie ocenię a może być jedno i drugie.
prawdopodobnie problem jest ze zwieraczem czy tylko?,dlatego wskazane wykonać kilka badań
badanie per rectum jak działa zwieracz odbytu
badanie stolca na pasożyty z badaniem na krew utajoną
badanie w kierunku trzustki
Czy występują jakieś bóle brzuch,przelewania,zmienne stolce(zaparcia,rozwolnienia),wzdęcia
Trzeba wdrożyć dietę lekkostrawną i reżim żywieniowy(wszystko w dziale diet) dużo pić(2 l wody mineralnej,niegazowanej) odstawić wszelkie używki,śmieciowe jedzenie,słodycze.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post