Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o interpre

Choroby układu pokarmowego; przełyku, żołądka, jelit, wątroby, trzustka, dróg żółciowych, odbytu)
lionmen
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 8 gru 2015, o 21:52

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: lionmen »

Panie Dimedicus udało mi się w dniu wczorajszym odwiedzić najlepszego na podkarpaciu Gastroenterologa - Pana Gutkowskiego, jest ordynatorem w szpitalu w Rzeszowie, byłem już u niego 2 lata temu tak więc już go znam.

Pan Gutkowski stwierdził patrząc na wyniki USG iż wg. niego nie jest to żadna zmiana typu rak, lecz jest to torbiel albo w przewodach pojawiły się kamienie z tąd 2 tyg temu te białe stolce, ciemny mocz bóle i z tąd też zawyżone wyniki badań krwi..

Stwierdził, że bez pobytu w szpitalu nic nie zdziała, dał mi skierowanie na środę tego tygodnia oraz powiedział że najpierw zrobią mi rezonans magnetyczny żeby dokładnie sprawdzić a w czwartek duo-endoskopie w celu albo usunięcia odessania torbieli które jak mówił może uciskać na przewody, bądź też usunięcia tą samą metodą kamieni.

I tutaj pojawiają się pytanie z mojej strony, czy ta metoda jest bezpieczna? Czy niesie ze sobą ryzyko powikłań i długiej rekonwalescencji czy coś w tym stylu - lekarz stwierdził że będzie wykonana pod znieczuleniem ogólnym jednak naczytałem się głupi za dużo informacji w sieci, gdzie wiele osób pisze że jest to metoda niebiezpieczna w sensie że może wywołać ostre zapalenie trzustki i inne powikłania - proszę o odpowiedź jak Pan to widzi jak to wygląda itd.

Druga sprawa, Panie DImedicus, jak wspomniałem mam ogromną nerwicę, przez co nie wiem jak dam radę iść do tego szpitala i tam wytrzymać, tzn. dzień jeszcze w porządku albo najbardziej boję się nocy w sensie po prostu jak przetrwać tą wizytę w szpitalu, 2 lata temu jak byłem dostałem ogromnych nerwów - miałęm ochotę w samych kapciach z tamtąd uciekać, w dodatku jak to w nerwicy - patrząc na inne chore osoby bardzo wpłynie to na moją psychikę jak i na negatywne myśli co do mojego stanu zdrowia - jak sobie z tym poradzić , czy mogę poprosić w razie czego pielęgniarkę o jakieś środki uspokajające bądź usypiające w sensie na noc ?

Proszę o odpowiedź na moje pytania bo martwię się tym wszystkim bardzo, w dodatku najbardziej boję się tej operacji - ngdy nie miałem żadnego powazniejszego zabiegu w ogóle żadnego oprócz wizyty u dentysty i bardzo sę tego boję jak również tej duo-endoskopii jak wyżej pytałem jak to wygląda, jak dochodzi się po tym do siebie czy ma to negatywne wpływy na zdrowie :/
dimedicus

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: dimedicus »

Przede wszystkim na początek to tylko badanie RM a w zależności od wyniku dopiero się okaże czy trzeba będzie wykonać
duoendoskopie. Jeśli tak to wykonuje się taki zabieg po znieczuleniem ogólnym.
Nie uważam aby to był zabieg niebezpieczny w każdym razie lepszy jak podejście zewnętrzne,Czas rekonwalescencji krótszy. Czy powikłania występują, w każdym zabiegu mogą wystąpić ale to nie oznacza,że wystąpią,wiele zależy od lekarza wykonującego,każdy się stara aby tych powikłań nie było.
Przy przyjęciu na badania będzie przeprowadzony wywiad i proszę powiedzieć lekarzowi o obawach,stresie i strachu.
Proszę mi wierzyć a mam duże doświadczenie w tych sprawach,nie jest tak źle i Przyzna pan po wszystkim że nie było źle
Ucieczka nic nie da bo wcześniej czy później i tak trzeba będzie się poddać procedurze leczenia a zawsze jest lepiej przed jak ma być z komplikacjami. Zawsze można poprosić o leki uspokajające czy nasenne,żaden problem. Z problemami zawsze się zgłaszać czy do pielęgniarki czy lekarza prowadzącego.
Nie będę opisywał samego zabiegu,jest stosunkowo prosty a i też do niczego nie potrzebny,jeśli będą kamienie to się je wyciągnie za pomocą endoskopu w takim koszyczku i po problemie.Później jak już będzie wiedzieć co jest to napiszę o postępowaniu. W każdym razie żyje się normalnie.
lionmen
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 8 gru 2015, o 21:52

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: lionmen »

Witam serdecznie Panie Dimedicus i z lekkim sercem przynoszę dobre dla mnie informację.

Byłem w szpitalu na rezonansie i badaniach ponieważ inaczej nie było metody dokładniejszej analizy i wszystko w porządku - mianowicie to była torbiel która po 3 tyg zmianie życia (brak alkoholu, dieta itd.) zmniejszyła się do 19mm a w dniu dzisiejszym pewnie już w ogóle zanikła jak to miało 2 lata temu.

Dziękuje Panu serdecznie za tak wiele otuchy i bardzo szczere i bardzo mądre porady z Pana strony, dzięki Panu jakoś to wszystko przetrwałem - jestem Pana ogromnym dłużnikiem i nie wiem jak moge się Panu odwdzięczyć - nikt naprawde tak bardzo mi nie pomógł w rozmowie i ogólnym nastawieniu jak Pan - oby więcej takich ludzi na tym świecie a było o wiele lepiej, życzę Panu wszystkiego co najlepsze przedewszystkim dużoooo zdrowia w nowym roku jak i 200lat życia :)

Poniżej wklejam skan badań ze szpitala, również badania krwii wróciły do normy także można powiedzieć żę odżyłem ponownie.

Mam jeszcze do Pana pytanie w kwestii takiej czy raz na jakiś czas będe mógł napić się piwa ? Nie jestem alkoholikiem i nigdy nie byłem jednak po prostu lubię od czasu do czasu napić się dla przyjemności.

Dziękuję raz jeszcze
dimedicus

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: dimedicus »

Uważam za wskazane okresowo robić badania w kierunku trzustki,tak dla spokoju.
Są jeszcze podwyższone ale po OZT może być przez jakiś czas. Stosować dietę.
lionmen pisze: czy raz na jakiś czas będe mógł napić się piwa ?
od czasu do czasu,byle nie za często.
lionmen
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 8 gru 2015, o 21:52

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: lionmen »

Panie Dimedicus, chciałbym sie jeszcze coś doradzić, jak Pan pamięta w tym wątku opisywałem problemy z trzustką z przed 3 - 4miesięcy. Wszystko się unormowało itd, nic mnie praktycznie nie boli, jem normalnie, ograniczyłem alkohol praktycznie do minimum - czasem jakieś piwo wieczorem 5.6% żadnych innych alkoholi, jeszcze mi jedynie pozostało rzucić papierosy.

Piszę natomiast w takiej sprawie bo ostatnio zauważyłem od kilku-kilkunastu dni, wieczorem przeważnie mam bardzo śmierdzące i częste gazy, jak również stolec jest luźny - nie jest to rozwolnienie, bo załatwiam się przeważnie 1x na dwa dni, jednak jest rzadszy, kolo raczej normalny - raz jaśniejszy raz ciemniejszy brązowy, z tym że od kilku dni jest to stolec jak by pływający - w większości są to zbite kawałki - poprostu ciężko je spłukać bo nie opada na dno muszli tylko unosi się na powierzchni - co do zapachu raczej jest normalny nie jakiś bardziej śmierdzący czy coś, jak również nie zauważyłem żadnego śluzu czy też tłuszczu, jednak to mnie martwi czy to nie jest znowu coś z trzustką związane :/ te gazy właśnie i ten stolec czy też po prostu jedzenie może mieć na to wpływ.

Dodam tylko że ostatnio jem dużo więcej słodkiego w sensie czekolada, ciastka, chrupki itd., jedzenie bez tłuszczowe - no ewentualnie skrzydełka z kurczaka z grilla bądź filety ale nic tłustego - czy może to mieć jakiś wpływ? Czy te stolce i gazy (czasami w ogóle nic a czasami bardzo często w dodatku mocno śmierdzące jak po jajkach) - mogą to być znowu objawy nie prawidłowego funkcjonowania trzustki ?

Czy wieczorne wypicie piwa że tak to nazwę na spokojny sen przed położeniem się spać może mieć taki wpływ na poranny stolec i gazy ?

Bardzo proszę o poradę bo chwilke miałem spokoju a teraz znowu sobie do głowy dobieram jakieś problem poważne :/
dimedicus

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: dimedicus »

Podane objawy są związane z zaburzeniami gastrycznymi
lionmen pisze:ostatnio jem dużo więcej słodkiego w sensie czekolada, ciastka, chrupki
a takie jedzenie ma wpływ na zaburzenia gastryczne.
Wskazane włączyć probiotyki,więcej płynów(nie jakieś sztuczne napoje smakowe) pewno zakończył pan dietę i wszedł od razy w normalne jedzenie.Takie pływające stolce wskazują na nadmiar gazów,może to początki ZJD
lionmen
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 8 gru 2015, o 21:52

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: lionmen »

Panie Dimedicus mam pytanie bo zaczynam się znowu martwić o trzustkę :/

Jak Pan zapewne zna cały temat tutaj opisany w styczniu byłem w szpitalu ponieważ miałem tą torbil trzustki przez co blokowała dopływ żółci itd, ale sama znikła.

Od tamtej pory czuje się dobrze itd, jednak od paru dni mam problemy gastryczne w sensie jakieś takie dziwne gorące że tak to nazwę gazy, załatwiam się 1 - 2 x dziennie jednak stolce są mniej zbite że tak powiem jaśniejszego koloru - koloru toffi że tak porównam, dodam że od poniedziałku miałem bardzo nerwowe dni a jak Pan wie cierpię na nerwicę, w dodatku też przez kilka dnia było mi tak jakoś nie dobrze ale nie wymiotowałem ani nic z tych rzeczy, jem normalnie 2 - 3 posiłki w ciągu dnia z tym że dość późno kładę się spać około 1 - 2, nie piję ani grama vódki wina czy też mocniejszych trunków, staram się unikać tłustego jedzenia natomiast piję piwo 4 - 5 %. Dzisiaj miałem bardzo ale to bardzo nerwowy dzień, nie spałem praktycznie w ogóle, z rana kawa z mlekiem parzona na szybko w nerwach i zupa pomidorowa którą dodam że zjadam codziennie, i po wypiciu kawy załatwiłem się bo zaczęło mi wiercieć w podbrzuszu jak by na rozwolnienie ale załątwiłem się miarę ok z tym że stolec pływający koloru właśnie jak toffi i mniej zbity niż to standardowo powinno być - nie zauważyłem żadnych innych nie pokojących objawów, potem chwilkę odespałem i wypiłem kolejną kawę również z mlekiem i dalej mi coś zawirowało w żołądku i poszedłem się załątwić - nie było tego wiele ale rzadki stolec wodnisty tzw i zauważyłem że niektóre kawałki były koloru jasnego nie całkowicie białe ale jasne nie było tego dużo i bardzo się zdenerwowałem że to możę znowu trzustka :/ Prosiłbym o poradę czy moje kilku dniowe maksymalne zdenerwowanie mogło mieć wpływ na mój sposób załatwiania się, dodam że nic mnie nie boli, przez kilka dni co sie stresowałem zauwazyłem również że przewracało mi się bardzo w jelitach.

Pewnie to nie ma wpływu ale zażywam hydroksyzynę oraz euthyrox 25 mam niedoczynność - i tutaj postapiłem troche głupio, bo zażywałem go codziennie rano natomiast od tygodnia czasu zacząłem go zazywać w porze obiadowej razem właśnie z posilkiem, przez co czułem się źle więc powróciłem do normalnego zażywania - czy mogło to mieć wpływ jakiś na moje ostatnie sprawy gastryczne ?

Dodam jeszcze że przerzuciłem się ostatnio na piwo niepasteryzowane - i tak jak by od tego momentu właśnie te problemy - czy może to mieć wpływ?

A tak mi jeszcze w głowie zaświtało, bo nigdy nie jem ale wczoraj mnie coś skusiło i zjadłem baton MARS - on ma właśnie taki kolor jak te kawałki w stolcu - tak teraz analizuję bo nigdy nie pije kawy rozpuszczalnej a właścnie dzisiaj wypiłem rozpuszczalną czytam że właśnie rozpuszczalna ma duży wpływ na rozwolnienie/luźny stolec.

Przeprasam że tak chaotycznie ale proszę o wyrozumiałośc :/ Bo odrazu nerwica uruchamia sie w maksymalnym stopniu

Proszę o opinię Pana
dimedicus

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: dimedicus »

Stres,nerwica,nieodpowiednia dieta i niestety pojawiają się problemy gastryczne.trzeba wrócić do diety i reżimu żywieniowego
lionmen
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 8 gru 2015, o 21:52

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: lionmen »

Dziękuje za ostatnią odpowiedź. Sprawy z załatwianiem unormowały się jednak od czwartku/piątku pojawił się problem podobny do tego ze stycznia, mianowicie z prawej strony pępka pod żebrami czuje taki dyskomfort - nie jest to jakiś mocny ból czy ciągly ale tak jak bym miał tam obolałe miejsce jak się nawet dotkne mocniej palcami to mnie boli, załatwiam się normalnie teraz raz na 2 dni normalny stolec, nie mam mdłości ani nic podobnego jem normalnie - oczywiście nic tłustego natomiast jako że człowiek całe życie głupi jak mu lepiej to sobie pofolguje i tak mniej więcej od marca nadal piję piwo i nie zaprzestałem palenia papierosów - czy sądzi Pan że taki dyskomfort jak wyżej opisał może być z tym związany ? Dodam jeszcze żę w nocy śpię normalnie, rano również jak się przebudzę jest w porządku natomiast jak sobie jeszcze utnę dłuższa drzemkę i wstanę koło 12 to wtedy właśnie takie uczucie w brzuchu - jak zjem obiad jest mi lepiej.

Dodam jeszcze że piję kawę parzoną - czy to może mieć wpływ na złe funkcjonowanie trzustki ? Myśli Pan że znowu porobiły się tam jakieś torbiele albo nie daj Bożę coś gorszego :/

Moje nerwy i samopoczucie już jest poprostu blisko granicy dna, codziennie z rana jak się tylko przebudzę odrazu palcami macam brzuch czy mnie nic nie boli, cały czas w sumie w ciągu dnia ten brzuch męcze palcami sprawdzając czy nie boli mnie bardziej, mam już tego dość mam 31 lat dopiero a czuję się jak bym miał 90lat i maksymalnie rok do końca życia :(
dimedicus

Re: Problemy z kamica przewodową bądź trzustką prosze o inte

Post autor: dimedicus »

lionmen pisze: czy sądzi Pan że taki dyskomfort jak wyżej opisał może być z tym związany ?
to jest bardzo prawdopodobne
lionmen pisze:Dodam jeszcze żę w nocy śpię normalnie, rano również jak się przebudzę jest w porządku natomiast jak sobie jeszcze utnę dłuższa drzemkę i wstanę koło 12 to wtedy właśnie takie uczucie w brzuchu - jak zjem obiad jest mi lepiej.
a co jest w zaleceniach odnośnie regularności posiłków(reżim żywieniowy)?
lionmen pisze:Dodam jeszcze że piję kawę parzoną - czy to może mieć wpływ na złe funkcjonowanie trzustki ?
oj,może i to raczej pewne ale z tej strony mogą dać o sobie też jelita.
lionmen pisze:Myśli Pan że znowu porobiły się tam jakieś torbiele albo nie daj Bożę coś gorszego :/
O! na odległość oceniać??? zawsze można zrobić usg,nawet jeśli jest dobrze to badanie pozwoli na uspokojenie(tyle,że to kosztuje te 100zł.
lionmen pisze:Moje nerwy i samopoczucie już jest poprostu blisko granicy dna, codziennie z rana jak się tylko przebudzę odrazu palcami macam brzuch czy mnie nic nie boli, cały czas w sumie w ciągu dnia ten brzuch męcze palcami sprawdzając czy nie boli mnie bardziej
i po co takie badanie,to nic innego jak szukanie choroby na siłę,będzie się odzywać czy nie,i tak autosugestią zaczyna się odzywać,tego przecież oczekuję!!!
Postarać się o leki uspokajające,nie myśleć o chorobie,że mam czy mogę mieć,żyć normalnie,trochę sportów,basen,rower,spacery,to więcej pomoże jak rozwodzeniem się czy będzie boleć,odzywać się a może jeszcze pomacać :shock:
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post