Strona 1 z 1

Kaszak czy nie

: 13 mar 2019, o 17:17
autor: wokub
Dzień dobry,

Jakieś 4-5 miesięcy temu pojawił mi się na szyi guzek. Średnica może pół centymetra. Miesiąc później urósł do ok. 3-4 (stan zapalny?), więc poszedłem do lekarza. Zanim jednak udało mi się zarejestrować do chirurga ze skierowaniem, guzek wrócił do dawnych rozmiarów i odpuściłem. Taki rozmiar utrzymał się przez 3 miesiące, aż do teraz (tzn. wczoraj, bo znowu ciut się zmniejszył, ale o tym zaraz). Poszedłem do lekarza, potem do chirurga (który ma raczej negatywną opinię w internecie, no ale też lokalny chirurg... wiadomo, pozytywnych opinii nikomu się nie chce pisać, negatywne prędzej) i on praktycznie dotykając ten guz jeden raz (będący rozmiaru ok. 3-4 cm) od razu powiedział, że to kaszak. No ale chyba ciężko stwierdzić to tak szybko, mimo, że ma ok. 60-65 lat, więc jakiś tam staż ma. No i w rezultacie mam usunięcie "kaszaka" w piątek (15.03.2019) i teraz o dziwo cały guzek znowu się zmniejsza, ale w w ogóle inny sposób. Tzn. stał się miękki wewnątrz, nie twardy jak do tej pory. Nie jestem pewny, czy to płyn czy co. No i ciut boli, ale mniej niż gdy był twardy. Czy taka charakterystyka wyklucza kaszaka? Wiem, że lekarz jest w stanie sprawdzić to z większą dozą prawdopodobieństwa, jednak jestem ciut strachliwy i nie wytrzymam do piątku. Oczywiście nie pytam o zapewnienie, bo tego nikt nie może być pewny. Interesują mnie wysnute wnioski.

Z góry dziękuję za odpowiedź.