Prośba o interpretację kilku wyników
: 2 lut 2016, o 10:54
Witam,
Od jakiegoś czasu chodzę do lekarza z różnymi dolegliwościami jak się okazało miałem trochę za gęstą krew oraz powiększoną śledzione (14cm długość)co wystraszyło mnie pod kątem czerwienicy.
Przedstawiam kilka wyników, które odbiegały od normy:
na początku pierwsze badanie:
RBC 6,07 norma 6
HGB 18,8 norma 18
MCHC 37 norma 36
reszta w normie
badanie miesiąc później:
HGB 18,2 norma 18
MCHC 36,3
reszta w normie
miesiąc później:
HGB 18,4 norma 18
MCHC 37,3 norma 36
PLT 149 norma 150
EOS 5,5 norma 5
miesiąc później praktycznie wszystkie wyniki już w normie
HGB się poprawiło do 17,6
jedyne odchylenie to mchc 36,6
miesiąc później znów wszystko w normie praktycznie
HGB 17,1
mchc 36,1 jedyne odchylenie.
Dodam, że przewlekle choruje na astmę i ostatnio zaniedbałem leczenie ze względu na podejrzenie grzybicy nie brałem sterydowych leków, a na dodatek sporo paliłem. Przy ostatnich badaniach zacząłem regularnie pić wodę, zacząłem biegać, ruszać się, wychodzić na dwór (wcześniej siedziałem cały czas w domu), ograniczyłem też palenie.
Co do moich objawów generalnych pozwolę sobie wkleić informację z innego forum być może będą mogli mnie Państwo pokierować w odpowiednie miejsce jeśli źle trafiłem:
Zacznę od początku wszystko zaczęło się od września zeszłego roku kiedy miałem zapalenie ucha i zostały mi na to zapalenie przypisane antybiotyki, zapalenie przeszło po czym pojawił się biały osad na języku - lekarz stwierdził grzybice i zalecił probiotyki brałem je długi osad zniknął z początku jezyka jednak został w jego głebi (na samym końcu). Poczytałem trochę o candidzie rzuciłem wszystkie cukry, słodycze przyprawy, jadłem brązowy makaron i właściwe dla diaty candida poprawy. Lekarka zleciła wykonanie krwi HGB i HCT wyszły za duże, lekarze zaczeli podejrzewać czerwienice. Wykonałem drugie badanie wyniki się troszkę poprawiły jednak nie były zadowalające (dodam, że od 4 roku życia choruje na astmę oskrzelową). Poszedłem do hematologa na astme w ogóle nie zwrócił uwagi, spytał tylko o leki na cisnienie i zalecił następne badanie krwi. Zacząłem się wiecej ruszać, a nie siedzieć tylko w domu i brać z powrotem leki na astme ponieważ wcześniej brałem je sporadycznie tak jak mi się udało. Wyniki krwi się unormowały na początku hgb 17,6 w następnym badaniu 17,1 reszta też w normie. Inny hematolog powiedział, że to nie czerwienica i że nie ma podstaw do jej stwierdzenia. Dodam, że mam o 2 cm powiększoną śledzione więc tymbardziej się wystraszyłem choroby. Obecnie mój stan wygląda tak, że przestałem się bać o najgorsze, ale dalej mam objawy takie jak cały czas suchość w ustach mimo picia dużej ilości wody (cukier ostatnio był w normie dziś powtorzyłem badanie), częstomocz, przelewanie się w żołądku, wzdęcia, uczucie pełności i delikatny dyskomfort kiedy leże na prawym boku. Wyniki RTG to wnęki nieco poszerzone - zalecone porównanie z poprzednim opisem. Ciśnienie z reguły 120-80 dziś miałem 130-90 u lekarza więc trochę wyższe. Trochę mnie psychicznie już męczy niemożliwość zdiagnozowania co mi dolega i co z tym zrobić ciągnie się to już około 7 miesięcy i może objawy nie są silne, ale męczący. Proszę o info w jakim iść kierunku, czego się spodziewać.
Dodam, że mam 24 lata. Osobiście podejrzewam Candide czekam na wyniki badań.
Proszę o interpretację wyników krwi.
Pozdrawiam
Od jakiegoś czasu chodzę do lekarza z różnymi dolegliwościami jak się okazało miałem trochę za gęstą krew oraz powiększoną śledzione (14cm długość)co wystraszyło mnie pod kątem czerwienicy.
Przedstawiam kilka wyników, które odbiegały od normy:
na początku pierwsze badanie:
RBC 6,07 norma 6
HGB 18,8 norma 18
MCHC 37 norma 36
reszta w normie
badanie miesiąc później:
HGB 18,2 norma 18
MCHC 36,3
reszta w normie
miesiąc później:
HGB 18,4 norma 18
MCHC 37,3 norma 36
PLT 149 norma 150
EOS 5,5 norma 5
miesiąc później praktycznie wszystkie wyniki już w normie
HGB się poprawiło do 17,6
jedyne odchylenie to mchc 36,6
miesiąc później znów wszystko w normie praktycznie
HGB 17,1
mchc 36,1 jedyne odchylenie.
Dodam, że przewlekle choruje na astmę i ostatnio zaniedbałem leczenie ze względu na podejrzenie grzybicy nie brałem sterydowych leków, a na dodatek sporo paliłem. Przy ostatnich badaniach zacząłem regularnie pić wodę, zacząłem biegać, ruszać się, wychodzić na dwór (wcześniej siedziałem cały czas w domu), ograniczyłem też palenie.
Co do moich objawów generalnych pozwolę sobie wkleić informację z innego forum być może będą mogli mnie Państwo pokierować w odpowiednie miejsce jeśli źle trafiłem:
Zacznę od początku wszystko zaczęło się od września zeszłego roku kiedy miałem zapalenie ucha i zostały mi na to zapalenie przypisane antybiotyki, zapalenie przeszło po czym pojawił się biały osad na języku - lekarz stwierdził grzybice i zalecił probiotyki brałem je długi osad zniknął z początku jezyka jednak został w jego głebi (na samym końcu). Poczytałem trochę o candidzie rzuciłem wszystkie cukry, słodycze przyprawy, jadłem brązowy makaron i właściwe dla diaty candida poprawy. Lekarka zleciła wykonanie krwi HGB i HCT wyszły za duże, lekarze zaczeli podejrzewać czerwienice. Wykonałem drugie badanie wyniki się troszkę poprawiły jednak nie były zadowalające (dodam, że od 4 roku życia choruje na astmę oskrzelową). Poszedłem do hematologa na astme w ogóle nie zwrócił uwagi, spytał tylko o leki na cisnienie i zalecił następne badanie krwi. Zacząłem się wiecej ruszać, a nie siedzieć tylko w domu i brać z powrotem leki na astme ponieważ wcześniej brałem je sporadycznie tak jak mi się udało. Wyniki krwi się unormowały na początku hgb 17,6 w następnym badaniu 17,1 reszta też w normie. Inny hematolog powiedział, że to nie czerwienica i że nie ma podstaw do jej stwierdzenia. Dodam, że mam o 2 cm powiększoną śledzione więc tymbardziej się wystraszyłem choroby. Obecnie mój stan wygląda tak, że przestałem się bać o najgorsze, ale dalej mam objawy takie jak cały czas suchość w ustach mimo picia dużej ilości wody (cukier ostatnio był w normie dziś powtorzyłem badanie), częstomocz, przelewanie się w żołądku, wzdęcia, uczucie pełności i delikatny dyskomfort kiedy leże na prawym boku. Wyniki RTG to wnęki nieco poszerzone - zalecone porównanie z poprzednim opisem. Ciśnienie z reguły 120-80 dziś miałem 130-90 u lekarza więc trochę wyższe. Trochę mnie psychicznie już męczy niemożliwość zdiagnozowania co mi dolega i co z tym zrobić ciągnie się to już około 7 miesięcy i może objawy nie są silne, ale męczący. Proszę o info w jakim iść kierunku, czego się spodziewać.
Dodam, że mam 24 lata. Osobiście podejrzewam Candide czekam na wyniki badań.
Proszę o interpretację wyników krwi.
Pozdrawiam