Zapalenie mózgu przenoszone przez kleszcze

Rozpoznawanie, profilaktyka i leczenie chorób wewnętrznych, choroby wieku starszego, choroby zakaźne, układu oddechowego, diabetologia, alergie.
admin. med.

Zapalenie mózgu przenoszone przez kleszcze

Post autor: admin. med. »

Zapalenie mózgu przenoszone przez kleszcze – epidemiologia, charakterystyka kliniczna i leczenie – komentarz

30.05.2016
Tick-borne encephalitis: a review of epidemiology, clinical characteristics, and management
Petra Bogovic, Franc Strle
World Journal of Clinical Cases, 2015; 3 (5): 430–441

Pełna wersja artykułu dostępna jest w „Medycynie Praktycznej-Szczepieniach” 1/2016, s. 19-34
Komentarz

prof. dr hab. n. med. Elżbieta Ołdak
Klinika Obserwacyjno-Zakaźna Dzieci Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku

Słoweńscy autorzy komentowanego artykułu szczegółowo omówili epidemiologię, patogenezę, obraz kliniczny oraz metody rozpoznawania, leczenia i profilaktyki zapalenia mózgu przenoszonego przez kleszcze (KZM). Kraje Europy Środkowej i Północnej, w tym Polska, są obszarem endemicznego występowania choroby, jednak jej rozpowszechnienie jest zróżnicowane w zależności od regionu geograficznego. Ryzyko zachorowania jest największe w krajach nadbałtyckich (Łotwa, Litwa, Estonia), w których współczynniki zapadalności w latach 2000–2010 przekraczały wartość 18,5 przypadków na 100 000 ludności.1 Duże współczynniki zapadalności notuje się również w województwie podlaskim, zwłaszcza na terenach graniczących z Litwą. Według oficjalnych danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny w 2014 roku w całej Polsce zgłoszono 195 przypadków KZM (0,51/100 000 ludności), z których 109 (56% [9,13/100 000]) to zachorowania zgłoszone w województwie podlaskim. Duże ryzyko zakażenia wirusami KZM po pokłuciu przez zakażone kleszcze żerujące na obszarze województwa podlaskiego utrzymuje się co najmniej od 10 lat. Największe współczynniki zapadalności na KZM zarejestrowano w roku 2006 – 12,94/100 000 ludności oraz w 2009 i 2010 roku (odpowiednio: 11,6 i 11,52/100 000 ludności). W pozostałych latach zapadalność na KZM wahała się między 7,4 a 9,28 na 100 000 ludności. Drugim pod względem częstości raportowania zakażeń wirusami KZM jest obszar województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie roczna zapadalność w ostatnim dziesięcioleciu wahała się między 2,14 a 6,45 przypadków na 100 000 ludności.2 Kolejnym, znacznie mniejszym ogniskiem endemicznego występowania KZM w Polsce, są tereny przygraniczne województwa opolskiego i dolnośląskiego, na których zapadalność na KZM przekracza wartość 0,4 na 100 000 ludności. Roczna liczba zgłaszanych przypadków KZM w pozostałych województwach pozostaje mała – od 0 do kilkunastu przypadków.2 Zdaniem wielu epidemiologów, specjalistów chorób zakaźnych i zdrowia publicznego występowanie KZM na terenie Polski jest w znacznym stopniu niedoszacowane. Potwierdzeniem powyższej tezy mogą być wyniki analizy epidemiologicznej prowadzonej na terenach przygranicznych Polski i Republiki Czeskiej przez Stefanoffa i wsp. w latach 1999–2008.3 Po stronie czeskiej całkowita liczba zarejestrowanych przypadków KZM była istotnie większa niż po stronie polskiej, a w okresie prowadzonej analizy współczynniki zapadalności na KZM zwiększyły się 2-krotnie z 2,5 w 1999 roku do 4,2 na 100 000 mieszkańców w 2008 roku, podczas gdy po stronie polskiej współczynniki zapadalności wahały się w granicach 0,1–0,4 na 100 000 mieszkańców. Ryzyko zakażenia zmniejszało się w kierunku północno-wschodnim, ale na niektórych terenach przygranicznych spadało gwałtownie do zera na linii granicy polsko-czeskiej. Istnieje wiele czynników oddziałujących na rozpowszechnienie chorób odkleszczowych, ale z pewnością nie są nimi granice państwowe. Tereny przygraniczne po stronie polskiej i czeskiej charakteryzują się podobnymi warunkami klimatycznymi, florą i fauną, a granica administracyjna państw nie stanowi bariery dla przemieszczania się ludzi i zwierząt. Zatem stwierdzane różnice w rozpowszechnieniu KZM po obu stronach granicy wynikają najprawdopodobniej z powodu niewłaściwego diagnozowania choroby lub niepełnego rejestrowania przypadków zachorowań po stronie polskiej. Zgodnie z definicją przypadku ostateczne rozpoznanie KZM wymaga laboratoryjnego potwierdzenia obecności swoistych przeciwciał IgM i IgG przeciwko wirusom KZM w surowicy krwi i/lub płynie mózgowo-rdzeniowym chorego. Polscy lekarze, pracujący na terenach uznawanych za nieendemiczne, nie zawsze zlecają takie badania, ponieważ niewiele laboratoriów na terenie naszego kraju ma możliwość ich wykonywania, a ponadto wyniki badań nie mają wpływu na dalsze postępowanie terapeutyczne. W takiej sytuacji nierozpoznane przypadki KZM rejestrowane są jako nieokreślone wirusowe zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. W 2009 roku Stefanoff i wsp. przeprowadzili badania serologiczne w kierunku KZM u pacjentów przyjmowanych z powodu aseptycznego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych do szpitali zlokalizowanych na terenach uznawanych wcześniej za tereny o małej endemiczności występowania KZM w Polsce.4 Wyniki prowadzonych badań ujawniły istnienie 38 nowych ognisk endemicznych KZM na terenach województw: pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, mazowieckiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego. Wprawdzie u chorych w młodszym wieku KZM przebiega łagodniej, jednak niedoszacowanie przypadków KZM w grupie osób starszych (>40 lat) było większe. KZM należy do chorób, których rozpowszechnienie można zmniejszyć przez wprowadzenie powszechnych szczepień na terenach o dużym ryzyku zachorowania. Dokładne rozpoznanie takich terenów powinno się stać priorytetem działania nadzoru epidemiologicznego.
Piśmiennictwo do komentarza/źródło:mp.pl
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post